CD Projekt RED to już legenda jeśli chodzi o polskie wytwórnie gier komputerowych. To niekwestionowany numer jeden. Jego produkcja stała się hitem na świecie. Mowa o Wiedźminie. Teraz CD Projekt zapowiada finalizowanie kolejnego wielkiego projektu, którym chce zdetronizować konkurentów. O tej grze mówi się od dana, a fani powoli zacierają ręce. Cyberpunk 2077 właśnie zaprezentował się jako blisko 50-minutowe wideo, które wbiło w fotel nie jednego fana gier komputerowych.
Cyberpunk 2077 to jest chyba najbardziej ambitna i najbardziej wyczekiwana gra w historii. Przez lata CD PR nie mówiło o niej za wiele. Informacje były cedzone, a każda stawała się od razu sensacją. Tymczasem 27 sierpnia 2018 roku pojawiło się aż 50-minutowe wideo z grą. Fani pewnie nie mogli zasnąć, wciąż przeżywając i analizując nową grę. A co właściwie pokazuje to wideo? Jest ono prawdziwą gratką dla graczy. Nie jest bowiem wyreżyserowanym filmem, który został stworzony w specjalnym programie. To wideo, które pokazuje rozgrywkę z perspektywy gracza. Tym większa jest euforia wśród fanów.
Cała przygoda zaczęła się, kiedy w 2013 roku Studio pokazało króciutkie wideo, które nie opowiadało ani fabuły gry, ani nawet nie było bogate w jakąś akcję. Ale to wystarczyło, by rozpalić wyobraźnię fanów Wiedźmina i twórczości CD Projekt RED. Potem, kiedy Wiedźmin 3: Dziki Gon okazał się sukcesem na skalę światową, fani zaczęli dopytywać o Cyberpunk 2077, a CD Projekt na poważnie zajął się tematem.
Ale w zasadzie o czym jest ta gra? Akcja toczy się w przysżłości, w cyberpunkowym świecie sci-fi. Samo zjawisko cyberpunku nie jest nowe, bo świat rządzony przez wielkie korporacje, w którym człowiek połączył się z maszyną, gdzie społeczeństwo zatraca wartości moralne i etyczne, podejmowały już np. filmy jak choćby Ghost in the Shell czy Łowca Androidów. Gra więc toczy się w takich trudnych, brutalnych czasach.
Głównym bohaterem nr 1 jest Night City, czyli fikcyjne miasto gdzieś na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. W mieście tym kłębi się bieda i bogactwo, mordercy i uczciwi policjanci, nielegalne walki, technologiczne megakorporacje i gangi. Tu można zdobyć pieniądze, albo je stracić. Jak zapewniają twórcy gry, to miasto ma się zmieniać wraz z wyborami gracza. Ciągle coś się w nim dzieje. Jest fascynujące.
Drugim bohaterem gry są mieszkańcy miasta. Są tak samo złożeni, kolorowi i „żywi” jak miasto. W tym tłumie na prowadzenie wychodzi V, bohater gry. To od gracza zależeć będzie płeć V i wygląd. V to awanturnik, który chce się wybić w tym mieście, a żeby tak się stało, musi zaistnieć. Podejmuje więc różne zadania, za które dostaje wynagrodzenie – gotówka i prestiż. Obok V jest Jack. To kumpel V, którym nie można kierować. Dzięki takiemu rozwiązaniu, gracze mają niesamowite możliwości fabularne. Rozmowy tych bohaterów pokazują ich charaktery.
Czy gra rzeczywiście stanie się hitem na miarę Wiedźmina, to pokaże czas i jej zawartość. Potencjał i nadzieje już są. Czekać należy na resztę.