Wszystkim wielkim imprezom sportowym od dawien dawna towarzyszy ogromny szum medialny i szeroki zakres wszelkiego typu przygotowań mających na celu uzyskanie możliwie najwyższych dochodów. Z okazji nadchodzących mistrzostw świata w Brazylii, firma EA Sports zdecydowała się dopełnić tradycji i wypuścić kolejną specjalną edycję Fify – World Cup Brasil 2014.
Jakkolwiek oczywiste i banalne by to nie było – jest to kolejna odsłona niezwykle popularnego symulatora piłki nożnej. W tym konkretnym przypadku do dyspozycji gracza są 203 reprezentacje narodowe i 12 wiernie odwzorowanych stadionów. Ważnym elementem jest to, że EA Sports wykupiło prawa do używania autentycznych nazwisk piłkarzy, przez co cała rozgrywka bez wątpienia zyskuje na autentyczności. Celem gry jest, jak zwykle – zdobycie upragnionego mistrzowskiego trofeum.
Nazwiska piłkarzy w grze są autentyczne
Z pewnością każdy fan serii nie będzie mógł oprzeć się wrażeniu, że World Cup Brasil to zwyczajny dodatek do klasycznej Fify 14. Podstawowe gry pozostała niemalże taka sama jak w wypadku poprzedniczki. Pojawiły się jednak pewne ulepszenia. Przede wszystkim producenci wprowadzili ponad 100 nowych animacji zachowań piłkarzy, dzięki czemu gra zdecydowanie wierniej oddaje boiskową rzeczywistość. Poprawiono również sprawę trybun, które od zawsze były największym problemem wszystkich piłkarskich symulatorów.
Trybuny zachowują się lepiej niż w poprzednich odsłonach gry
Ponadto, gra wydaje się być zdecydowanie bardziej ukierunkowana w stronę trybu multi player i mediów społecznościowych. Wszystko za sprawą modułu EA Sports Football Club, dzięki któremu będziemy mogli spróbować swoich sił w starciu z przeciwnikami z całego świata. Multi player, oprócz trybów gry znanych z poprzedniej wersji, posiada również 4, zupełnie nowe możliwości prowadzenia rozgrywek, co z pewnością spodoba się fanom serii.
Tryby sieciowe występujące w grze
Podsumowując, Fifa 2014 World Cup Brasil nie jest rewolucją wśród symulatorów piłkarskich. Jest to odświeżona i lekko poprawiona wersja tradycyjnej edycji, która z pewnością będzie ładnie wyglądać na półce kolekcjonerskiej wszystkich fanów wirtualnego sportu.
